NAZYWAM SIĘ
grey
PRZEBYWAM W
Fundacja na rzecz bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt OLEŚNICKIE BIDY
Jestem Grey - mam około 8 lat i przyjechałem do fundacji prosto z łańcucha…Mówili o mnie „agresywny”. Nie znałem innego życia. Nie wiedziałem, czego się spodziewać od ludzi. Bałem się. Raz karmili, raz nie… W azylu poznaję ludzi od nowa. Wszystko nowe. Rytm, dobra przestrzeń, ciepłe miejsce, pełna miska, spacery i kochający wolontariusze. Czekający na mnie z sercem, aż się otworzę. Teraz szukam domu. Wolę spokój i trochę jeszcze nie wiem co to są „dzieci”, dlatego lepszy będzie dla mnie dom, w którym mieszkają tylko dorośli, najlepiej poza miastem.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: